czwartek, 4 czerwca 2009

Ola Smith zwariowala:)

Z okazji swoich urodzin, Ola Smith rozdaje taaakie cudownosci, ze hej. Olu - sto lat w szczesciu dla ciebie. A ja mam nadzieje, ze mi sie cos w koncu trafi:).

poniedziałek, 1 czerwca 2009

Rajskie drzewo.

Rajskie jabluszka znalazly w koncu swoje miejsce na torebce. Calosc torby wykonana jest z 100% bawelny, drzewo filcowo - wyszywane, troczki boczne z ekologicznego zamszu. W srodku kryje sie brazowa podszewka z ozdobiona, dwudzielna kieszenia, a calosc jak zwykle zapina sie na magnes.



poniedziałek, 25 maja 2009

Rajskie jabluszka.

Paluszki mnie dzis bola, w koncu udalo mi sie skonczyc drzewko, znow wyszywane sciegiem lancuszkowym. Nie wiedziec czemu, zajelo mi to sporo czasu. Ten maly krajobraz bedzie centralna czescia kolejnej torebki, o ktorej wkrotce.

sobota, 23 maja 2009

Kleofas.

Ostatnio trudno zdobyc moje serce, ale jak tylko zobaczylam torbe z Kleofasem, uszyta przez iFone, zapragnelam miec jej wersje mini. Cos w sam raz na telefon, klucze, portfel i cyfrowke. Kleofas zamyka sie na suwak i spelnia wszystkie moje torebkowe potrzeby. A jak wyglada...:)
Dzis natrafilam na flickrze na swietne haslo (bylo wyhafotwane na poduszce).

LIFE IS GOOD. ENJOY THE LITTLE THINGS.

piątek, 22 maja 2009

Kolorowo i szaro

Dzis podczas spaceru zauwazylam dlugasny plot, caly szary, na ktorym odbijaly sie rozne barwy roslin. Najbardziej zaciekawil mnie bluszcz, ktoremu udalo sie przebic przez ogrodzenie, ale z jakiegos powodu zmienil kolor na cudny, sloneczny zolty.

czwartek, 21 maja 2009

Letnia Gruszka

Wczoraj powstala gruszka w baaardzo stonowanych kolorach, ktora bedzie prezentem urodzinowym dla mamy mojej pewnej milej znajomej (o ile torebka sie spodoba). W srodku jak zwykle znajduje sie dwudzielna kieszen, a calosc zapina sie na magnes. Calosc wykonana z 100 % bawelny.

Kilka detali...
A tutaj zobaczcie, dopiero przy prasowaniu tej tkaniny zauwazylam taki malenki, zabawny szczegol (zuczek czy biedroneczka?:)).

wtorek, 19 maja 2009

hUmorki

Humorki znam od dawna, zawsze baardzo mi sie podobaly. Nie tylko one same, ale rowniez sposob ich prezentacji przez tworcow. Humorkowe zdjecia sa kolorowe, radosne i niezwykle pomyslowe. Niedawno trafilam na humorkowego bloga i w ten sposob przyjechal do nas BoB. Bob ma wieeeelkie uszy, fioletowe futerko i jest niezwykle starannie wykonany. Niestety, pokochalam go bardziej, niz nasz syn, ktory ewidentnie go ignoruje:(.