.jpg)
Humorki znam od dawna, zawsze baardzo mi sie podobaly. Nie tylko one same, ale rowniez sposob ich prezentacji przez tworcow. Humorkowe zdjecia sa kolorowe, radosne i niezwykle pomyslowe. Niedawno trafilam na humorkowego bloga i w ten sposob przyjechal do nas BoB. Bob ma wieeeelkie uszy, fioletowe futerko i jest niezwykle starannie wykonany. Niestety, pokochalam go bardziej, niz nasz syn, ktory ewidentnie go ignoruje:(.
tsumiko, proszę ujawń mi cenę tej cudnej torebki zamówionej u Marii - gdyż chciałabym zakupić podobną - wdepnęłam na blog a tam wszystko po hiszpańsku?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie, Kalina.
http://zielonaszpilka.blogspot.com
P.S. zazdroszczę tkanin - takich ładnych nie ma w Polsce ;-(
OdpowiedzUsuńCieszy nas, iż dotarł cały. Świetnie się prezentuje wśród bluszczu.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za miłe słowa:)
Kalino,torebka kosztowala (bagatela:)) 50 euro plus przesylka,blog Marii mozna przetlumaczyc klikajac gdzies tam po prawej stronie na jezyk,tlumaczy maszyna ale mozna sie domyslec o co chodzi:).Najlepiej napisac do niej,poniewaz te torebki rzadko sa dostepne od reki (ale zdarzaja sie i takie).Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHumorek boski,widzę,że się już zadomowił w krzaczorkach u Ciebie :P
OdpowiedzUsuńŚliczny i przytulniasty :)
OdpowiedzUsuń