środa, 1 kwietnia 2009

Sroda.

Mamy srode. Nie udalo sie. Nie skonczylam. Troche dlatego, ze niektore elementy dosc pracochlonne, a troche dlatego, ze ciezko mi sie cos zoganizowac, moja glowe zaprzataja inne sprawy.
Jednakowoz, pewna nieco niecierpliwa osoba zapytala, jak tam jej kwiatki. Odpowiadam.
Prace w toku.


Balagan tworczy:).


PS. Izabelo, dziekuje za wyroznienie, jak tylko znajde dluga wolna chwile, dopelnie formalnosci:).

2 komentarze: