sobota, 7 lutego 2009

Wiosna poszukiwana

Kazdy poszukuje oznak wiosny.U nas niestety jak najbardziej bialo.No i wiadomo - tragedia narodowa.Ale ja nie o tym.Poniewaz wiosny nie ma na zewnatrz,zaprosilam ja do domu,w postaci malego bukietu narcyzow.

Poniewaz w przerwach pomiedzy jedna a druga torebka ucze sie filcowac,zaczelam tworzyc wiosenny naszyjnik.Poki co mam kilka kolorowych kulek,filcowanych na sucho.


Wiosno,gdzie jestes???

2 komentarze:

  1. Ja też tęsknię za wiosną

    OdpowiedzUsuń
  2. nawet nie wyobrażam sobie, kiedy wiosna zajdzie do mnie... O_o
    prawda, że filcowanie wciąga?! :D

    OdpowiedzUsuń