Poniewaz jutro sa moje urodziny (sic!), zazyczylam sobie nietuzinkowy prezent. A nawet dwa (na teraz, na pozostale czekam). Te moje male podarki to broszki Oli. Dzis dolecialy. Olu, dziekuje! Sa sliczne. Jeden od meza, drugi od syna:).
Ale tak naj naj najbardziej nie moge sie doczekac pewnej cudownej torebki, ktora szyje sie w Portugalii, niestety nie wiem na kiedy bedzie gotowa! Torebke przygotowuje dla mnie Maria, ktora ma niesamowity talent i pomysly. Oprocz toreb, Maria szyje przecudowne lalki, robi tez piekne zdjecia. Zachecam do obejrzenia jej bloga i flickr'a.
ptaszki są cudne, Oli to ma talent do nich :)
OdpowiedzUsuńpanią od torebek zaraz zlustruję ;)
urodzinowo życzę wszystkiego naj! kolejnych ślicznych torebek i mnóstwa twórczych inspiracji :)
Wszytskiego co najlepsze :* a takiego ptaszorka to też bym z chęcią przygarnęła..oj z wielką chęcią nawet :D
OdpowiedzUsuń