W ramach relaksu wieczornego,nadal ucze sie filcowania iglami.Moj maz rowniez preferuje ta forme rozrywki i wywyzsza ja ponad moja terkoczaca maszyne do szycia. Podjelam probe kolczykowa,nie zachwycil mnie efekt,ale ucze sie nadal!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Miłe jagódki :)
OdpowiedzUsuńkolor iście jagodowy :)
OdpowiedzUsuń