Koperska Art Studio

Jakis czas temu natrafilam na fantastyczne torebki Doroty Koperskiej. Kazda z nich jest oryginalna, niebanalna i cudnie odszyta. Niemalze kazda w moim stylu. Na ten moment mam dwie, ale czekam na wiecej. Podejrzewam, ze za jakis czas pojawi sie kolekcja jesienna. Dla mnie to straszny bol, bo ciezko zdecydowac sie na te jedna:).
Ponizej prezentuje moja mini kolekcje.

Torba letnia:
A tutaj mini torebeczka na drobiazgi

No i byl jeszcze malutenki, sliczny prezent:)

Polecam serdecznie!

Wanilia i Fuksja

Jeszcze jedna taka torba, na razie ostatnia. Bardzo duza i pojemna, uszyta na grubej ocieplinie. Wykorzystalam kolejne skrawki z moich zagranicznych zdobyczy oraz moja ulubiona bawelne w kolorze fuksji. Aplikacje sa wykonane z gotowych arkuszy filcu. Torebka zamyka sie na magnes, w srodku kryje zielona podszewke oraz dwudzielna, waniliowa kieszen. Calosc smakowicie moze towarzyszyc waszym letnim wyprawom. Torbe mozna kupic w Pakamerze.

Torba z tylu ...

I jeszcze male ogloszenie. Bardzo prosze kazdego, kto kontaktowal sie ze mna na moj stary adres e-mail o ponowny kontakt na tsumiko.iza@gmail.com. Moja dotychczasowa skrzynka zastrajkowala, wiec teraz bede korzystac z wyzej wymienionego adresu.
Jutro lece do Polski na jakis czas, wiec odezwe sie jak wroce! Pa Pa!

Cukiereczki ida do....

Dzis rano odbylo sie losowanie. W komisji zasiadalismy - ja, malzonek moj oraz sam Miko.
Za maszyne losujaca posluzyla nasza micha na owoce,

losowania dokonal moj maly szkrab.

Mikolaj wylosowal....

Bardzo prosze o podanie adresu do wysylki na moj e-mail wyswiatlany po lewej stronie bloga.

Wszystkim serdecznie dziekuje za udzial w zabawie, w zyciu bym nie pomyslala, ze az tyle osoob moze do mnie trafic!
Dziekuje, moze za jakis czas znow cos bedzie...:P.
A zwyciezczyni gratuluje!

Chyba najpiekniejsza z chust:).

Mam ja od tygodnia i wciaz nie moge wyjsc z zachwytu. W nasze rece trafilo tym razem didymosowe Indio Ruby - Apricot z jedwabiem. Chusta, oprocz tego ze jest cudooownie miekka, cieniutka, przewiewna i dobrze noszaca, to jeszcze jej uroda mnie po prostu powala na kolana! Codziennie od nowa, fascynacja trwa. Polecam jako chuste dla noworodka ze wzgledu na delikatnosc, ale tez dla kazdego innego chuscioszka w kazdym wieku.

Poniewaz Mikolaj juz chodzi, coraz mniej ochoczo poddaje sie chustowaniu. Zrobil sie z niego dojrzaly facecik:). W zwiazku z tym (oczywiscie nie tylko dlatego!!!) starania o nowego chuscioszka oficjalnie uwazam za rozpoczete:).

Zapraszam po prezenty:)

Poniewaz jeszcze nic nikomu nie dalam, poprawiam sie:). Przygotowalam maly zestaw tkanin zza wielkiej wody, kilka metrow kolorowych lamowek i (wiem wiem, nietematycznie) - zestaw nozyczek do scrapbookingu. Na dodatek: ksiazeczka z pomyslami na torebki oraz szablon na listonoszke wg Amy Butler. To wszystko do upolowania. Wystarczy zostawic komentarz pod niniejszym postem oraz zamiescic informacje o tych slodkosciach na swoim blogu. Losowanie odbedzie sie za tydzien w piatek, czyli 17 lipca. Wyniki podam w sobote. Zapraszam!!!

Na zachete malutkie zdjecie.

Jurek Asymetrycznie:)

Uszylam jeszcze jedna torbe zblizona do stylu kase-faz, tym razem uzylam grubszej tkaniny,wiec nie do konca wyszlo tak, jak powinno, ale efekt zly nie jest (tak sobie mysle). Torba scieta lekko pod skosem, zeby nie byla pokraczna w trakcie noszenia, wyposazylam ja w regulowany pasek. Calosc jak zwykle zapinana na magnes.

Z wielkim zalem stwierdzilam, ze wszelakie guziczki cudne mi sie skonczyly:(. Czas na zakupy:).

Malinowe Drzewo

Inspirowana cudnymi torbami kase-faz, postanowilam sprobowac swoich sil i stworzyc cos w podobnym stylu, podobna technika. Efekt bardzo mi sie podoba, jestem ciekawa, co mysli o nim reszta swiata:). Torba wykonana jest z lnu i bawelny, ucha sa z eko zamszu. W srodku kieszen, a calosc zapina sie na magnes. Torba jest pakowna, pomiesci wszystkie przydasie i cos wiecej:).

tak wyglada z tylu...

w srodku...

i zblizenie na detale